Kelly Oram - "Cinder i Ella"

Kochani, chciałabym się z wami podzielić moimi odczuciami i moim zdaniem na temat książki Kelly Oram - "Cinder i Ella". Kiedy czytałam tę książkę, nie mogłam się oderwać! Wywołała u mnie falę uczuć, począwszy od płaczu, a kończąc na radości. Przez całą książkę utrzymywało się napięcie oraz wyczekiwanie. Byłam bardzo ciekawa co znajduje się na kolejnej stronie, ale do tego stopnia, że kiedy zegar wybił trzecią w nocy- nie przejęłam się i czytałam dalej. Przede wszystkim uważam, że książka jest świetnie napisana, fabuła, historia po prostu jest perfekcyjna! 

"Mijały kolejne tygodnie. Każdy dzień zlewał się z następnym i nic się nie zmieniało. Czułam się okropnie, ale nauczyłam się z tym żyć. Gdy schodziłam ludziom z oczu, zostawiali mnie w spokoju."

Autorka stworzyła cudowną historię swoich bohaterów! Ellamara Rodriguez to wspaniała dziewczyna! Ma kochaną matkę, wielu przyjaciół, bloga oraz książki, dzięki którym świat staje się piękniejszym. Poznajemy jej losy, kiedy przechodzi w życiu najgorszy możliwy moment. Strata bliskiej osoby, poważny wypadek, a na dodatek przeprowadzka do ojca, z którym nie miała kontaktu. Oczywiście jakby tego było mało, wprowadza się do jego cudownego domu i cudownej rodzinki. Dziewczyna nie czuje się tak komfortowo w nowej sytuacji. Jej przyrodnie siostry są jak te dziewczyny z filmów, wredne, popularne, piękne. Ella jest wyśmiewana w szkole, ludzie poniżają ją dlatego, że jej ciało pokryte jest bliznami, i ledwo chodzi. Ludzie potrafią być okrutni kiedy ktoś odstaje od nich. Mimo wszystko dziewczyna stara się nie przejmować sytuacją w szkole przeszła bowiem więcej niż nie jeden człowiek, dzięki jej sile i upartości nie poddała się i może chodzić! Sytuacja w szkole zmienia się drastycznie w momencie kiedy jeden z elitarnych chłopaków chce ją ośmieszyć przed całą klasą, obnażając jej rany. 

"Serce na chwilę we mnie zamarło, gdy usłyszałem tę prośbę. Dlaczego Ella nie pozwala mi się do siebie zbliżyć? "

Ella długo przed wypadkiem miała przyjaciela, internetowego przyjaciela, z którym łączy ją pewnego rodzaju silna więź. Nigdy się nie widzieli, mają wiele wspólnego, lubią te same książki oraz bohaterów fantastyki. Między tą dwójką jest coś więcej niż przyjaźń. Kiedy dziewczyna pod wpływem wypadku traci kontakt z Cinderem, chłopak się załamuje, jest w niej bowiem zakochany. Kiedy po ponad ośmiu miesiącach jego ukochana się odzywa, w końcu wraca do żywych. Od tej pory wszystko się zmieni.

"W tym momencie coś nagle się zmieniło w zachowaniu Briana. Jego oczy zapłonęły ogniem. To prawdziwa namiętność, której źródła nie potrafiłam wytłumaczyć."

Autorka stanęła na wysokości zadania, książka jest cudowna. Nowoczesna opowieść o księciu i kopciuszku. Wciągająca, zapewnia emocjonalny głód! Opisy konkretne, bohaterowie nieprzerysowani. Co do okładki, to niby nie powala, aczkolwiek jest na  temat. Bo przecież w Disneyowskiej wersji kopciuszek gubi pantofelek, a tu mamy rękawiczkę. Bardziej podoba mi się oryginalna okładka, aczkolwiek ta najgorsza nie jest. Powieść czyta się przyjemnie, potrafi zaskoczyć. Trzyma w napięciu o ostatniej strony. Myślę, że powinna się wam spodobać ta historia. Czytając ją towarzyszyło mi wiele emocji. Zdarzyły się zły, gniew na te wredne dzieciaki bez serca, oraz zachwyt zakończeniem. Czekam na kolejną część! 

Moja ocena 10/10

Anna Gołuch-Bidas 

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu