piątek, 24 listopada 2017

K. A. LINDE - " DZIEWCZYNA MOJEGO BRATA"

W ostatnich dniach września, dzięki Wydawnictwu Burda Książki, ukazała się powieść K. A. Linde „Dziewczyna mojego brata”. Tytuł jest intrygujący, za jego sprawą sięgnęłam właśnie po nią. Z pewnością mogę powiedzieć, że nie żałuje swojego wyboru. Miałam okazję poznać losy pewnej specyficznej pary.


„Całowała niesamowicie, była cholernie dobra. Mógłbym to z nią robić przez cały dzień. Mimo, że fiut nakazywał mi działać szybciej, mózg mówił, że dzieje się teraz coś niesamowitego. Jej ciało przy moim. Usta na moich ustach. Serce bijące coraz szybciej, by zgrać rytm z moim.”


Główną bohaterką jest Emery Robinson, mająca przed sobą rok do ukończenia studiów doktoranckich w Austin. Przez parę lat była związana z profesorem, opiekunem naukowym jej doktoratu. Wszystko byłoby pięknie i ładnie gdyby nie fakt, że lubił zabawiać się z wieloma studentkami. Em, nie zdawała sobie z tego sprawy do chwili, kiedy go nakryła. Idealny świat w jednej chwili się zawalił. W przypływie emocji, zrezygnowała ze studiów, spakowała część rzeczy i ruszyła w sześciogodzinna podróż do Lubbock. Dziewczyna nie wiedząc, co dalej zrobić, zatrzymuje się u siostry Kimber. W rodzinnym mieście kobieta czuje się dziwnie. Dość spokojna Panna Robinson przyjaźni się z wystrzałową, przebojową Heidi, która pewnego dnia wpada na pomysł zabrania Em na wesele swojej znajomej. Główna bohaterka, lata temu obiecała, że nigdy więcej nie będzie miała nic wspólnego z rodziną Wright’ów. Tak bardzo się myliła.

„Patrzył na mnie z szerokim uśmiechem, najwyraźniej wiedząc, jak bardzo chciałam, żeby pieprzył mnie do utraty zmysłów. Ale kiedy doprowadził mnie do takiego szaleństwa, że przestałam się kontrolować, powstrzymał się dopóki nie znalazłam się na granicy najsilniejszego orgazmu w życiu.”

Jensen Wright dziedzic fortuny, olbrzymiej firmy wciąż zamieszkuje małe Lubbock. Jego życie jest w miarę poukładane. Kieruje się zasadą, że nie spotyka się z kobietami ze swojego miasta. Wszystko zmienia się w dniu ślubu siostry. Poznaje czarującą dziewczynę, i wpada po uszy. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że Em to tak faktycznie Emery, była ukochana jego brata z liceum. Para świetnie się ze sobą dogaduje. Miło spędzają czas. Na jakiś chwilę zapominają o Landonie oraz otaczającym ich świecie. Jensen jest rozwodnikiem, mającym problem z zaufaniem. Parę lat wcześniej zdradziła go żona. Od tamtej pory odbiera jej kochankowi kawałek po kawałku firmę i wszystko, co się dla niego liczy. Mimo wszystkiego, co ich dzieli, starają się dawać sobie kolejne szansy. Ich życie seksualne kwitnie. Idealnie do siebie pasują.

„Lando wycelował palec w naszą stronę, ale żadne z nas nie odezwało się słowem. Gapiliśmy się jedynie na niego, jakby był zjawą.”

Po cudownym weekendzie w Austin, wracają do szarej rzeczywistości. Wchodząc do domu Jensona, spotykają lodowate spojrzenie Langdona...

„Zacisnąłem zęby, czując, jak włosy jeżą mi się na karku. Lando chciał mnie sprowokować do walki, ale nie zamierzałem reagować.”

Książka bardzo ciekawie napisana. Potrafi zaskoczyć. Lekki styl, ciekawe opisy i dialogi. Autorka pokazuje nam, że mimo wszystko należy walczyć o swoją miłość. Czasem nie warto przejmować się opinią innych. W powieści zderzają się dwa światy. Studentka, której nie przelewa się oraz miliarder. Czy takie połączenie może się udać? Emery nie raz pokazała swojemu chłopakowi, że jest warta jego starania. Cięty język doprowadzał go do śmiechu, przepełnia go duma. Dziewczyna nie była pierwszą lepszą dupą, a naprawdę wartościową osobą. Z czystym sumieniem mogę polecić wam tę powieść. Moim zdaniem robi wrażenie. Na początku listopada premierę miała druga część tej serii – „Dobry wybór”. Idealne połączenie, jako prezent gwiazdkowy.


Anna Gołuch-Bidas 


4 komentarze:

  1. Sama nie wiem, jest tyle książek, które chcę przeczytać, a ta jakoś wysoko na liście priorytetów nie leży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książek jest cała masa, ale z tymi ciekawymi różnie już bywa. Nie każda wpada w klimat czy upodobanie !
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, warto po nią sięgnąć!
      Pozdrawiam!

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger