niedziela, 11 lutego 2018

L.A. Casey - Bracia Slater:" Keela"



"Keela" to krótka nowelka, która dopełnia ciekawą historię Braci Slater, opowiada konkretną sytuację. Książeczka jak zwykle pełna humoru. Okładka piękna! W kolorach różu, intrygująca. Sto siedemdziesiąt kilka stron naprawdę wartej swojej uwagi historii. Podoba mi się twórczość autorki, jej poczucie humoru, które przelewa w swoje powieści. Po każdej części pozostaje z pewnego rodzaju niedosytem, ciesze się, że te małe uzupełnienia ich historii są, ponieważ mam jeszcze chwilę aby pobyć z ulubionymi bohaterami. Aczkolwiek uważam, że ze względu na czytelnika mogłyby być nieco grubsze. Tę część pochłonęłam w około godzinkę i było mi smutno, że to już koniec.

"Przeprowadzaliśmy się z Alekiem do Upton. Po drugiej stronie ulicy mieszkali jego bracia i Branna. Dom był dokładnie w takim samym stylu, z takim samym wystrojem, z taką samą liczbą sypialni - wszystko dokładnie takie samo, naprzeciwko rezydencji Slater/Murpchy."

Po wydarzeniach z poprzedniej części, choć minęło już parę miesięcy Keela ma wciąż problem z uwolnieniem się od koszmarów, bardzo realistycznych koszmarów. Przez te nocne epizody traci pewność siebie oraz do tego co robi. Wszystko ją przytłacza, a ona tylko pragnie zaznać spokoju i żyć szczęśliwie z Alecem. Narzeczeni przeprowadzają się z małej klitki Keeli, aby zacząć nowe życie w Upton, co bardzo dziewczynę przytłoczyło. Ale przytoczyło ją nie tylko nowe miejsce, jak również jej facet, który chcąc dla niej dobrze, robił odwrotnie.

"Naprawdę chcę z nim być. Kocham go. Po prostu czuję się niepewnie przez to, jak szybko to się rozwija. To dla mnie zbyt wiele, nie potrafię tego ogarnąć."



Wszystkich fanów oraz nowych czytelników, bardzo zachęcam do kolejnego spotkania z losami braci Slater! Cała seria jest wspaniała! Oczywiście już nie mogę się doczekać historii Kanea oraz Aideen. POLECAM! 

Moja ocena 9/10
                                                              Anna Gołuch-Bidas



Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

2 komentarze:

  1. Coś słyszałam o tej serii, bracia Slater mignęli mi gdzieś przed oczami, jednak nie pamiętam zbyt wiele wokół czego kręci się ta historia. Muszę poklikać w Internecie i dowiedzieć się co i jak. Wówczas może sięgnę i po ten dodatek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do poprzednich recenzji:) myślę że dzięki nim z pewnością sięgniesz po tę serię:)

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger