środa, 28 marca 2018

K.A Linde - "Dobry wybór"


"Serce szybko łomotało mi w piersi, w uszach słyszałam szum, jakbym pędziła przez tunel. Z zażenowania poczerwieniały mi policzki, a złość zalała mnie z ogromną siłą."



Jakiś czas temu, w moje ręce wpadła powieść K.A. Linde - "Dziewczyna mojego brata". Losy rodziny Wright'ów bardzo mi się podobały. Twórczość autorki jak najbardziej przypadła mi do gustu. Zawirowania jakie autorka wprowadza do swoich powieści są ciekawe oraz zapewniają emocjonujący dreszczyk. Okładka nie jest przesadzona, a zielono- fioletowe napisy ładnie się komponują. Opis z tyłu jest zwięzły, nie zdradza bardzo wielu szczegółów i z pewnością zachęca czytelników do sięgnięcia właśnie po tę pozycję. 


"Zazdrość paliła mnie niczym ziejący ogniem smok. Kiedy Heidi wyszła z budynku i zniknęła, nie mogłem nawet myśleć logicznie."

Autorka z pewnością wie jak zachwycić swoich czytelników. Jej historie nie są bardzo oryginalne, ale wplata w te historie trochę zamętu przez co czytając wciągamy się. W tej części autorka opowiedziała losy Heidi, którą mogliśmy poznać już w pierwszej części. Jej najlepszą przyjaciółką jest Emery, która w poprzedniej części związała się z Jensenem Wrightem. Heidi jest inżynierem w firmie Wrightów. Mądra, seksowna z ostrym językiem, a przede wszystkim mająca głowę na karku niezależna kobieta. Nauczona, że aby coś osiągnąć trzeba na to zapracować ciężką pracą. Natomiast głównym bohaterem jest London Wright, były chłopak Em, który złamał jej serce dziesięć lat temu. Mężczyzna pragnie najlepszej przyjaciółki swojej byłej. Stara się zrobić wszystko aby była jego. Oczywiście na drodze do szczęścia staje pewna wredna, kłamliwa kobieta, która tak się składa jest jego żoną. Czy już wspominałam o zawirowaniach? Mimo wszystko autorka starała się, aby książka nie powiewała nudą, była ciekawa pomimo oczywistego romansu między szefem, a pracownicą - co jej się udało. Moim zdaniem książka, tak jak i cała seria są ciekawe i z całą pewnością wciągające! 


"Wystawienie jej do wiatru po tym, jak się wczoraj zachowałem, było niepotrzebnym okrucieństwem. Nigdy bym tak nie postąpił gdybym miał jakąkolwiek możliwość, żeby się wyrwać."

Lekkie pióro autorki, rozbudowane dialogi oraz ciekawe opisy zapewniają, że nie żałuję czasu spędzonego z tą książką. Mimo zawirowań w książce, nie ma mowy o gubieniu wątku czy grymasie na twarzy i zadawaniu sobie pytania - Cooo?! Powieść obyczajowa na poziomie. Z pewnością autorka swoimi powieściami podwyższyła poprzeczkę i będzie mi trudno spojrzeć na inne historie. Tymczasem ja zabieram się do czytania trzeciej już części historii o rodzinie Wrightów, a was zapraszam do nadrabiania zaległości! 
Moja ocena 9/10

Anna Gołuch-Bidas     


14 komentarzy:

  1. Zachęciłaś mnie :) Co prawda nie znam jeszcze stylu tej autorki, ale chętnie to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę!
      Lekka, przyjemna obyczajówka.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Uwielbiam takiego rodzaju książki, są cudowne, lekkie, przyjemne i kobiece. Na pewno kiedyś po nią sięgnę.


    https://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/miedzy-zyciem-zyciem-jessica-shirvington.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! W takim wypadku zabieraj się za czytanie!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Na razie nie mam ochoty na powieści obyczajowe. Obracam się obecnie w klimacie fantasy i romansów, chociaż te drugie już mi się zaczynają nudzić. Znam jednak wiele osób, którym spodobałaby się ta książka, tak więc na pewno warto o niej pamiętać i przy okazji komuś polecić.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cała ta seria czeka na mnie, a co czytam opinię na temat którejś części, to tylko podsycam swój apetyt na nie :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie sięgnij po tą serię! Ja dziś zaczynam trzecią część i jestem ciekawa co tym razem autorka przygotowała!

      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Myślę, że to jest coś, czego akurat potrzebuję. Lekkiej, ale nie płytkiej książki. Muszę jednak zacząć od początku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, to właśnie to czego potrzebujesz!

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Zrobiło się ciepło, a mnie coraz bardziej nachodzi na obyczajówki. Nie czytałam pierwszej części, ale po opisie tej historii zaciekawiła mnie ta seria :) Była by to miła odmiana od fantastyki i kryminałów, po które zwykle sięgam.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzję pierwszej części możesz przeczytać niżej :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Muszę spowrotem wrócić do czytania książek 💋 obserwuje i zapraszam do mnie Www.mysterious-natalia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej polecam zacząć od czegoś lekkiego! to świetny pomysł :D
      Pozdrawiam !

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger