wtorek, 13 lutego 2018

Agata Suchocka - "Woła mnie ciemność"




Bardzo wiele myślałam, co napisać o książce "Woła mnie ciemność" autorstwa Agaty Suchockiej. Moje uczucia są mieszane, nie jestem pewna, w którym kierunku zmierzają. Z jednej strony książka jest dobra, ciekawa fabuła, ale z drugiej momentami mnie przytłoczyła. Chociaż na odwrocie, widnieje napis: "Książka zawiera treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich oraz takie, które mogą urazić dorosłych". Czytając opis książki, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Okładka, która przyciąga wzrok, rozbudza zmysły oraz błędnie nakierowuje nas na to, że książka zawiera wątek erotyczny dwojga ludzi różnej płci. Jest całkowicie nieadekwatna do treści książki. Książka niekoniecznie jest w moim klimacie. Chociaż mrok, ciekawe opisy miejsca oraz lat, w których rozgrywa się akcja sprawiają, że miło się ją czyta. Niekoniecznie byłam przygotowana na wątki miłości osób tej samej płci.


"Lord uśmiechnął się ponownie, a moje serce zmiękło, jakby tym uśmiechem rzucił na mnie urok"


Cała historia zaczyna się tak na dobrą sprawę od losów Blanche Avoy, była to kobieta oczytana, zakochana w operze, podróżniczka. Kiedy mieszkała w Londynie poznała pewnego lorda, nazywał się Huntington i był w niej szaleńczo zakochany. Jednak los płata figle i stało się tak, że Blanche wyszła za francuskiego potentata Marcata. Razem wybrali się na zwiedzanie Ameryki, gdzie biedna Blanche po porodzie musiała osiąść już do śmierci. Córka została wydana za plantatora. Urodziła córkę oraz syna imieniem Armagnac. Młody mężczyzna udał się do europy, aby zacząć naukę, jednak w rodzinnym państwie wybuchła wojna i okazało się, że został sierotą. W Londynie osiadł u ciotki, która w niedługim czasie również umarła, 



"Patrzył mi prosto w oczy. W jego spojrzeniu była jakaś lubieżność, rozchylił nawet usta, jakby przyglądał się nagiej kochance, a ja poczułem, że pod wpływem tego wzroku rumienię się jak dziewica."

Armagnac Jardineux kiedy znajdował się w podłym okresie swojego życia poznaje Lothara oraz mecenasa Huntingtona. Jego świat zmienia się nie do poznania. Z obskurnego baru wylądował wprost na salonach, jako pianista, a Lothar był jego skrzypkiem. Mężczyźni połączeni w miłosnym amoku nie zauważyli grożącego im niebezpieczeństwa. 


"Arapaggio opowiedział mi ze szczegółami historię swojego życia, którą tobie streścił w kilku zdaniach, a ja opowiedziałem mu wszystko o sobie. Odkryliśmy wówczas, jak wiele wspólnych wątków łączy nasze losy."


Książka z całą pewnością nie jest dla każdego. Chociaż okładka przyciąga, a pios nic nie mówi konkretnego to możemy zdziwić się co kryje środek. Gdyby nie opisy miłości dwojga mężczyzn, książka byłaby całkiem przyjemna. Trochę wampirów, wiele muzyki, ale niestety czegoś mi tu zabrakło. Może dlatego, że wątki gejowskie nie są tak popularne jak normalne erotyki? Na pewno znajdziecie w książce bogaty język, tajemniczość oraz napięcie, które będzie towarzyszyć do ostatnich stron. Mimo wszystko jestem ciekawa co będzie dalej. "Woła mnie ciemność" została już wydana przez Novae Res, aczkolwiek tamta okładka nie przyciąga, ale może jest bardziej adekwatna do treści książki.



Anna Gołuch-Bidas

4 komentarze:

  1. Nie jestem za bardzo przekonana. Boję się tego wątku, który i u Ciebie wywołał mieszane uczucia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwę! Ale zawsze można spróbować!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Nie wiem czy byłabym w stanie przebrnąć przez tę książkę, chociaż z drugiej strony... Mogłoby być ciekawie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jedynym wyjściem będzie jeśli spróbujesz :D
      Pozdrawiam!

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger