czwartek, 12 lipca 2018

Aurora Rose Reynolds - "Until Trevor"


"Ufałam mu. Zaczynałam się zakochiwać w człowieku, którym jest; nie w tym przystojniaku, którego pragnie każda dziewczyna w mieście, lecz w prawdziwym Trevorze. Tym, który słuchał, gdy opowiadałam o swojej bolesnej przeszłości,tym, który pomagał staruszkom nosić zakupy, tym, który zatrzymał się pośrodku drogi, widząc ptaka ze złamanym skrzydłem, i tym, który kocha swoją mamę [...]"

Jakiś czas temu wpadła tutaj recenzja pierwszej części serii Until -"Until November" - którą zajdziecie Tutaj. Sięgając po drugą część, już znałam styl autorki, książka mi się podobała. Mimo dość stresującego czasu w moim życiu, potrafiłam się przy niej odprężyć i zrelaksować. Kolory okładki bardzo mi się podobają, cała ta seria wygląda świetnie. Opis na odwrocie rzeczowy, zachęca po sięgnięcie po tą pozycję.

Ta część serii opowiada o losach Liz, jeśli czytaliście pierwszą część z pewnością ją kojarzycie, to przyjaciółka November. Ma problem z facetami, ponieważ od dziecka była oczkiem w głowie tatusia, kiedy on zginął, dziewczyna nie chciał drugi raz przeżywać koszmaru z dzieciństwa, dlatego odpuściła sobie miłość, i szczęście. Dziewczyna jest nieśmiała, ma problem z paroma wrednymi laskami. Mimo tego, że dziewczyna jest nieśmiała, ma w sobie wolę walki o lepsze jutro. Przez jedno nieporozumienie, dziewczyna i Trevor ciągle się unikają. 

"To zabolało. Ale miała rację. Technicznie rzecz biorąc, nie miałem prawa decydować o tym, co robi, lecz wiedziałem, że powinna należeć do mnie, i nie chciałem się nią z nikim dzielić." 



Autorka wprowadza nas w świat ciekawych postaci, wielkich samców Alfa i ich drugich połówek. No właśnie, do momentu spotkania swojej miłości życia, prowadzą tryb bardziej miasteczkowych playboyów, podrywają, uprawiają dziki seks, ale się nie wiążą (oczywiście chodzi mi o związki, a łóżku to co innego 😀) Kiedy nadchodzi TEN moment, ich życie się zmienia. Trevor to sympatyczny braciszek! Szczerze powiedziawszy to jego postać mnie bardzo rozśmieszała. Jego postać jest wesoła, uparta jak diabli, pewny siebie żądający! 

Zatem kiedy Trevor poznaje swoją jedyną, przepada całkowicie. Wcześniej nigdy na nią nie zwracał uwagi, bo to typowa szara myszka. Jednak kiedy November pojawia się w ich rodzinie, przyprowadza ze sobą Liz. Dziewczynie grozi niebezpieczeństwo, przez jej nieodpowiedzialnego brata. Co będzie dalej? Przekonajcie się sami! 

Aurora Rose Reynolds z każdą częścią coraz bardziej się rozwija. Teraz widzę, to wszystko zupełnie inaczej. Myślałam, że to pierwsza cześć była dobra, ale ja jest jeszcze lepsza! Dzieje się! Oj dzieje się! Warto po nią sięgnąć, pośmiać się i zobaczyć jak rozwija się sytuacja z samcami Alfa! Styl autorki jest lekki. Książki czyta się bardzo szybko, miło się z nimi spędza czas. Trzeba przyznać, że autorka idealnie umie wykreować męskie postaci! Książka napisana jest z obu perspektyw, lubię takie kombinacje. Wciągają do tego stopnia, że nie można się od nich oderwać. Polecam obie części, a już niedługo przybędę z recenzją trzeciej części! 

Moja ocena 10/10 
Anna Gołuch-Bidas 

Za możliwość przeczytania książki, dziękuję Wydawnictwu EditioRed


8 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam okazji przeczytać książki tej autorki, ale ta wydaje się ciekawa. :)
    monikaaszczesna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie musisz nadrobić!
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ta część mi się bardziej podobała niż pierwsza :) Przede mną kolejna i nie mogę się doczekać, aż za nią się wezmę :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta zdecydowanie była lepsza, ale trzecia jest jeszcze lepsza! <3
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Poluję na nią od dłuższego czasu :D Uwielbiam takie klimaty :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytam tę serię, ale za jakiś czas. Niestety, ale przeczytałam dość sporo sprzecznych opinii tych tomów i jakoś moja chęć na tę serię przygasła :( Nie odrzuciłam jej całkowicie oczywiście, ale daje sobie czas na nabranie ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro!
      Ale niestety każdemu się nie dogodzi ! ;<

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger